Co by nie było, że niby nie lubię winyli jakby ktoś mógł pomyśleć po poprzednim moim wpisie.
Kolega w poniedziałek przyniósł mi sporą ilość płyt jakie mu przypadły w udziale rodzinnym a on sam ich nie potrzebuje:
Ze sporą częścią tych pozycji nie miałem wcześniej do czynienia. Szkoda tylko, że płyty są w znacznej części nieciekawym stanie, czeka mnie więc wkrótce rola myjki winylowej i sklejacza kopert. Dla niepoznaki w kopercie Czerwonych Gitar jest płyta "Rytmy Młodych" z lat 60tych.
żZnam temat. Będzisz miał dużo dobrej zabawy, w sumie bardzo fajna sentymentalna podróż do lat młodości.
OdpowiedzUsuń------
Bywało tak że, takich podarunków, wysłanych z całej Polski miałem po kilka w miesiącu. Symatycznie to wspominam,,,,,,,,
Polecam wizytę w Książnicy Pomorskiej, na prawdę maja tam winyle w dobrej kondycji.
Chętnie posłucham, jakby chciało ci się to udostępnić.
OdpowiedzUsuńCoś koledze wpadło w oko? A ucho jeszcze nie słyszało?
UsuńMOże te piosenki dla dzieci?
UsuńTak podejrzewałem. W chwili wolnej sprawdzę zawartość tego krążka.
UsuńChętnie posłucham, niema pośpiechu
OdpowiedzUsuńI nawet lp Darmozjadów Darka Duszy się znalazł... Całkiem fajna kolekcja
OdpowiedzUsuń