Dziś rano zaskoczył mnie hałas dobiegający z dołu, wyjrzałem przez okno i oczom nie wierzyłem, to Remondis śmieci ładował i wywoził. To jakaś prowokacja chyba w święto robotnicze, ciekawe od kiedy w niedziele będą jeździć.
Jeszcze przypomniałem sobie, że miałem gdzieś w kompie zdjęcie z 1 maja w Szczecinie w latach jeszcze siedemdziesiątych, znalazłem więc dodaję. Kto jest na tej trybunie? Pojęcia nie mam.
Na moje podwórka Remondis nie zagląda od kilku dniu. Ma to swój plus, widzę naocznie jak dużo śmieci produkuje nasz sposób życia. Jeszcze kilka dni i utoniemy w tych śmieciach.
OdpowiedzUsuńPraca w niedzielę i inne święta, po godzinach - bez dodatkowego, stosownego wynagrodzenia za nadgodziny, bez umowy o pracę - to dziś standard w Polsce.
Nadal jesteśmy, stosunkowo, bardzo tanim rynkiem pracy. Bardzo tanim, niestety.
Jesteśmy na pozycji Bangladesz Plus.
Mój syn wyjeżdża w następnym tygodniu do pracy
w Niemczech. Stawka 10 Euro za godzinę. Prosta praca.
Polska to, do dziś, przepraszam za określenie, TANIA SIŁA ROBOCZA. Niestety.
Gdyby jeszcze w tych śmieciach były jakieś płyty czy kasety ;-)
OdpowiedzUsuńCzasem bywają, bardzo rzadko, ale bywają.
OdpowiedzUsuńSwoją droga ta fotka to nie aby ulica Wyzwolenia na przeciw Centrum handlowego "Galaxy?
Wydaje mi się, że to na Wojska Polskiego, w tym miejscu chyba jest teraz apteka. Na przeciwko Galaxy nie ma balkonów od ulicy.
Usuń